Społeczeństwo się starzeje- to fakt, który od co najmniej kilku lat jest powtarzany w społecznym dyskursie jako irytujący ogólnik i frazes. Oprócz nielicznej grupy naukowców różnych dyscyplin: demografów, ekonomistów, socjologów i wciąż nielicznego grona medyków, rzadko która instytucja społeczna podejmuje przemyślane i kompleksowe działania na rzecz seniorów. Tymczasem właśnie tego rodzaju czynności są potrzebne. By działać, w pierwszej kolejności, jednak niezbędna jest rzetelna wiedza na temat starości i procesu starzenia się. Najwyższy czas zatem, by przybliżyć szerszemu gronu osób zasady codziennego funkcjonowania i potrzeby polskich seniorów. W tym celu na stronie portalu 50OK będą się cyklicznie ukazywać artykuły stanowiące zaczątek diagnozy sytuacji osób starszych.
Starość, czyli co?
W związku z negatywnymi opiniami na temat starości i osób starszych w społeczeństwie istnieje tendencja do odsuwania się od starości i „ucieczka od starszego wieku”. Oba te zjawiska polegają na tym, iż człowiek współczesny chce w jak największym stopniu zdystansować się od starości. Przede wszystkim wiele osób nie uznaje swego wieku kalendarzowego, ukrywając go w przeróżnych sytuacjach. Przy czym postawa ta nie dotyczy jedynie kobiet- coraz częściej mężczyźni pytani o to, ile mają lat udzielają niejasnych lub nieprawdziwych odpowiedzi. Przyczyną jest wszechobecny kult młodości, przejawiający się zwłaszcza w gloryfikacji młodego, a zatem estetycznego i zdrowego ciała.
W jakim wieku zaczyna się starość?
Inicjując dyskusje na temat starości i starzenia się warto przede wszystkim zastanowić się nad jej ramami chronologicznymi. Jednak i w tym przypadku, podobnie jak z opisaną powyżej trudnością z wiekiem kalendarzowym, istnieją pewne nieścisłości. Polegają one na rozbieżności w ujmowaniu początku starości przez medycynę i ekonomię. Według założeń Światowej Organizacji Zdrowia(WHO) początkiem starości jest 60 rok życia, natomiast wiek ekonomiczny wyznaczany jest przez moment przejścia na emeryturę, a więc wynosi w Polsce odpowiednio 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn (warto dodać, ze w wielu państwach granica ta jest wyższa np. w Niemczech, Francji, Hiszpanii wynosi 67 lat dla obu płci). Konsekwencją jest chaos w diagnozowaniu sytuacji osób starszych i podejmowanie błędnych decyzji co do działań na rzecz środowiska senioralnego. Przykładem mogą być uniwersytety III wieku, który uczestnikami są zazwyczaj emeryci. A przecież emerytem może być 40-letni pracownik służb mundurowych. Czy jednak jest on osobą starszą z racji posiadania nabycia praw emerytalnych?
Po co definiować starość?
Definiowanie starości nastręcza zatem wielu problemów. By choć w pewnym stopniu je ograniczyć należy uznać, iż starość nie jest jednorodnym okresem w życiu człowieka, gdyż obejmuje okres kilkudziesięciu lat. Stąd też generalizowanie i tzw. „wkładanie wszystkich osób starszych do jednego worka” jest zabiegiem błędnym a wręcz szkodliwym. Diametralnie odmienną sytuację rodzinną, zawodową i materialną mają osoby będące w wieku 60 lat, 80 lat czy 95 lat. Uznanie tej prawidłowości jest niezbędne do podejmowania jakichkolwiek działań pro senioralnych.
Pełny tekst czytaj tu.
Autorka : dr Urszula Marcinkowska doktor socjologii UJ, absolwentka socjologii i politologii UŚl, wykładowca akademicki ŚlUM, miłośniczka podróży bliskich i dalekich, kwiatów i zwierząt, pasjonatka muzyki rockowej i soulowej, koncertów ‚live’, tańca towarzyskiego oraz skandynawskich thrillerów.