Kiedy Irlandka Mona Mannahan zaczęła tracić wzrok, jej mąż Des postanowił wziąć lekcje makijażu. Po co? Aby malować ukochaną, która nie może już sama tego robić. Ich historia przywraca wiarę w prawdziwą miłość.
Małżeństwo z Irlandii sprawiło, że tysiące osób nie mogą powstrzymać się od płaczu. Wystarczyło, że pokazano, co Des robi dla Mony. Starsza kobieta niedowidzi, trzęsą się jej ręce – a to oznacza, że nie może robić dla siebie tak prostych rzeczy jak makijaż. I tu do akcji wkracza Des.
Kosmetyki i inne akcesoria do pielęgnacji urody znajdziesz tutaj
W filmie BBC mężczyzna mówi, że chciał, by – mimo ograniczeń – ukochana wciąż czuła się piękna. Dlatego postanowił poduczyć się w makijażu. Na ten pomysł wpadł, gdy przed jej urodzinami odwiedzili pewną makijażystkę. Des poprosił ją, żeby pokazała mu, co i jak.
Codziennie rano nakłada jej podkład, muska policzki żony różem i maluje jej rzęsy i usta. Robi to wszystko z miłości. Jest tak dobry, że o jego wyczynach usłyszał makijażysta Kim Kardashian i zaprosił parę na warsztaty w Londynie.
– Jesteśmy 56 lat po ślubie. Po prostu cieszymy się życiem – powiedział skromnie BBC Des. Jeśli chodzi o makijaż, oboje wyznają zasadę „mniej znaczy więcej”. – On uważa, że jestem urocza taka, jaka jestem – podsumowała Mona, trzymając męża za rękę.
Filmik robi furorę – w ciągu kilku dni wyświetlono go 14 mln razy.
autor Karolina Błaszkiewicz
źródło:https://kobieta.wp.pl/84-latek-codziennie-maluje-zone-powod-doprowadza-do-lez-6262062439524481a
foto:84-letni Des dzień w dzień maluje swoją żonę (Screen / Facebook)