To była trudna przeprawa – Aleksander Doba musiał zmagać się ze sztormami i problemami technicznymi – ale zakończona sukcesem. Podróżnik z Polic, który w przyszłym tygodniu będzie obchodził 71. urodziny po raz trzeci przepłynął Atlantyk kajakiem.
Aleksander Doba 16 maja wyruszył z Nowego Jorku, pokonał ponad 4 100 mil morskich i wreszcie – po niemal czterech miesiącach spędzonych na morzu – dopłynął do francuskiego portu. Podróżnik pojawił się u wybrzeża Francji już kilka dni temu – relacjonuje reporterka TVN24 Anna Kowalska – ale warunki atmosferyczne nie pozwalały mu na bezpieczne dotarcie do portu. (http://www.tvn24.pl)